marcins marcins
57
BLOG

Platforma przegrała ze swoimi członkami

marcins marcins Polityka Obserwuj notkę 10

„Komisja prawyborcza” Platformy podała właśnie frekwencję. Zagłosowało ponad 21 tysięcy z 47 tysięcy członków Platformy (47,47%). Reszta – czyli ponad 50% członków PO „pozostała w domu”, czyli nie oddała głosu. O czym to może świadczyć?

 

Możliwości są trzy.

 

Pierwsza możliwość to taka, że PO jedynie „na papierze” na tylu członków, ilu deklaruje, że ma. O tych co wzięli udział w prawyborczej zabawie można w czystym sumieniem powiedzieć, że są członkami tej partii. Inna sprawa, że już wczoraj ptaszki ćwierkały, że frekwencja nie będzie zbyt imponująca. Niektórzy już nawet się ubezpieczali, że a to poczta zawiodła, a to niektórzy członkowie nie mają dostępu do Internetu. Takie tłumaczenia pojawiły się po tym, jak ujawniono cząstkową frekwencję. Jeszcze dziś rano Sławomir Nowak zarzekał się, że wyniki opublikowane w RMF FM to blef. Miał rację: RMF podało frekwencję na poziomie 50%, a tu niestety było znacznie mniej.

 

Druga możliwość to taka, że niektórzy członkowie PO przestraszyli się konsekwencji poparcia nie tego kandydata, co trzeba. „Głosowanie” było jawne (zupełne kuriozum), a więc wiadomo by było, jak zagłosowali np. platformersi na Mazowszu, którego szefem jest Marszałek Komorowski. To powodowałoby walki frakcji „RadSików” z „Komorkami” i w konsekwencji „wycinanie” niewygodnych zwycięskiemu kandydatowi działaczy lokalnych, co w konsekwencji może się skończyć podziałem partii.

 

Wreszcie trzecia możliwość: zdaniem większości członków PO, ani Bronisław Komorowski, ani Radosław Sikorski nie są odpowiednimi kandydatami na urząd Prezydenta. to dobry znak nie tylko dla innych kandydatów, ale także dla obecnego Prezydenta. Ta część członków PO albo pójdzie na wybory i odda głos na np. Andrzeja Olechowskiego, albo nie pójdzie wcale.

 

I jeszcze mała refleksja na koniec. Wiele tygodni medialnego szumu wokół „prawyborów” (a raczej ich parodii) zakończyła dość efektowna klapa frekwencyjna. Pierwszy raz okazało się, że medialna machina PO ma słaby punkt -  jej  własne masy członkowskie.

 

PS. Informacja o frekwencji w „prawyborach” prawie nie istnieje w mediach. Czy gdyby to były „prawybory” w PiS, a frekwencja byłaby podobna, to też byłaby taka cisza?

marcins
O mnie marcins

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka